Remis w Pradze

Redaktor Maciej ZiółkowskiRedaktor Piotr Gawroński

Maciej Ziółkowski, Piotr Gawroński

Źródło: Legia.Net

19.08.2021 19:00

(akt. 20.08.2021 10:51)

Legia Warszawa zremisowała na wyjeździe 2:2 ze Slavią Praga w pierwszym meczu IV rundy eliminacji Ligi Europy. Bramki dla "Wojskowych" zdobyli Mahir Emreli oraz Josip Juranović. Czwartkowe spotkanie dostarczyło wielu emocji, a legioniści wracają do Polski z niezłym wynikiem przed rewanżem.
Liga Europy - Eliminacje 2021/2022 - IV runda
Slavia PragaSlavia Praga
2 2

(2:2)

Legia WarszawaLegia Warszawa
19-08-2021 19:00 Praga
Felix Zwayer
12'
20'
26'
33'
36'
37'
45'
46'
46'
53'
61'
68'
82'
Centrum meczowe
Slavia PragaLegia Warszawa
  • 1. Ondrej Kolar

  • 5. Alexander Bah

  • 3. Tomas Holes

  • 6. David Zima

  • 19. Oscar Dorley

  • 27. Ibrahim Traore

  • 25. Jakub Hromada

    46'
  • 8. Lukas Masopust

    68'
  • 7. Nicolae Stanciu

    82'
  • 12. Abdallah Sima

    61'
  • 26. Ivan Schranz

    61'

Rezerwy

  • 28. Ales Mandous

  • 31. Jan Sirotnik

  • 4. Aiham Ousou

  • 11. Stanislav Tecl

    82'
  • 13. Daniel Samek

    68'
  • 16. Jan Kuchta

    46'
  • 18. Jan Boril

  • 20. Ubong Ekpai

    61'
  • 30. Taras Kaczaraba

  • 32. Ondrej Lingr

    61'

fot. Piotr Kucza / FotoPyK

Zapis relacji tekstowej na żywo

- Konferencja trenera Legii, Czesława Michniewicza

- Piłkarze Slavii o meczu z Legią

- Wypowiedź trenera Slavii

- Komentarz Mahira Emrelego, strzelca gola

Przed meczem los nie sprzyjał legionistom. Bartosz Slisz w trakcie ostatniego treningu doznał urazu kolana, a na rozgrzewce kilkanaście minut przed pierwszym gwizdkiem sędziego Tomas Pekhart poczuł ból w okolicach stawu skokowego lewej nogi. Piętrzyły się problemy Legii w środku pola, więc bliżej Andre Martinsa zagrał Rafael Lopes. Pekharta zastąpił Mahir Emreli. Gorąca atmosfera na Sinobo Stadium najbardziej rozgrzała piłkarzy Slavii. Gospodarze zaczęli mecz bardzo dobrze, zepchnęli Legię pod własne pole karne, mieli kilka dogodnych okazji. Radziła sobie obrona „Wojskowych”. Defensorzy interweniowali w odpowiednim momencie. Prażanie po kwadransie gry dominowali w środku pola. Legioniści zrobili jednak miłą niespodziankę, a dokładniej Emreli. Maik Nawrocki posłał świetne podanie za plecy obrońców. Do piłki dopadł Emreli, który znalazł się na 18. metrze i skutecznie przelobował bramkarza - piłka po jego strzale odbiła się od słupka i wpadła do siatki. Warto dodać, że po strzelonym golu Azer podbiegł do Pekharta, którego zastąpił w składzie tuż przed rozpoczęciem meczu. Mistrzowie Czech po wznowieniu gry rzucili się do ataku, znowu grali lepiej.

Gospodarze dopięli swego po świetnie rozegranym rzucie rożnym w 34. minucie. Lukas Masopust płasko podał na 14. metr do Alexandra Baha, który oddał piękny strzał w kierunku dalszego słupka i pokonał bezradnego Boruca. Wydawało się, że legioniści zaczną mieć więcej kłopotów, jednak było inaczej. Trzy minuty później do kontry ruszył Josip Juranović. Chorwat przebiegł z piłką kilkanaście metrów i pięknym uderzeniem z dystansu nie dał szans Ondrejowi Kolarowi. Na koniec swojej przygody w Legii „Jura” pokazał się ze świetnej strony. Kolejną asystą popisał się Nawrocki. Było coraz bliżej końca pierwszej połowy. Sędzia doliczył trzy minuty, w których do remisu doprowadził Masopust. Abdallah Sima zbiegł do linii końcowej, po czym perfekcyjnie wyłożył piłkę do strzału kapitanowi Slavii. Ten uderzył do pustej bramki i wyrównał stan meczu przed przerwą. Spotkanie było świetnym widowiskiem, trybuny dopisywały.

W przerwie meczu trener Czesław Michniewicz dokonał trzech zmian. Josue zmienił Lopesa, Mateusz Hołownia wszedł za Lindsaya Rose’a, a Maciej Rosołek za Kacpra Skibickiego. Legia zaczęła grać odważniej, wyglądało to lepiej niż na początku meczu. Czuć było jednak, że Slavia w każdej chwili może być groźna. Znowu gospodarze zaczęli dyktować tempo gry, ale brakowało im stuprocentowych okazji. Boruc nie był zmuszany do dużego wysiłku. Legia popełniała pojedyncze błędy. Josue potrafił stracić piłkę tuż przy polu karnym, jednak szybko się zrehablitował. W 77. minucie meczu Ondrej Lingr po przyjęciu piłki dobrze się obrócił i uderzył tuż obok słupka. Strzał odbił się jeszcze od interweniującego Mateusza Wieteski. W ostatnich minutach przewaga gospodarzy była zdecydowana. Legioniści dali z siebie wszystko i nie stracili gola w drugiej części gry. Ostatecznie, spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Rewanż w Warszawie odbędzie się w czwartek, 26 sierpnia. 

Polecamy

Komentarze (1439)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.