Miszta i Hładun walczą o pozycję numer dwa

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

31.01.2023 10:40

(akt. 31.01.2023 10:40)

Podczas meczu z Koroną Kielce bramki Legii strzegł Kacper Tobiasz, zaś na ławce rezerwowych usiadł Dominik Hładun. Z kolei Cezary Miszta zajął miejsce na trybunach.

Przez okres przygotowawczy Dominik Hładun i Cezary Miszta grali w podobnych wymiarach czasowych. W ostatnich pięciu sparingach zagrali po 90 minut. Ale w ostatnim spotkaniu kontrolnym z Magdeburgiem to „Hładi” usiadł na ławce rezerwowych. Podobnie było podczas spotkania ligowego z Koroną Kielce. To nowość, gdyż przez całą rundę jesienną to Miszta był bramkarzem numer dwa, on bronił w spotkaniach Pucharu Polski. Czy to oznacza, że Hładun przysunął się pozycję wyżej w hierarchii bramkarzy i to on będzie bronił w Zielonej Górze w meczu z Lechią w Pucharze Polski?

W klubie zapewniają nas, że rywalizacja między dwoma bramkarzami trwa i nic nie jest przsądzone. Przed spotkaniem z Koroną trener Kosta Runjaić zdecydował, że na ławce rezerwowych usiądzie Hładun, ale w kolejnym meczu lub za dwa tygodnie, może być na odwrót i to Miszta może być „dwójką”. Tym bardziej nie jest postanowione, kto będzie bronił w meczach Pucharu Polski – słyszymy przy Łazienkowskiej.

Cezary Miszta bronił bramki Legii w rundzie wiosennej minionego sezonu, niczego nie zawalił. Jesienią ustąpił miejsca Tobiaszowi, który stał się odkryciem roku. Miszta jednak zachował miejsce w bramce w starciach Pucharu Polski i wydatnie pomógł zespołowi w awansie broniąc rzuty karne. Z kolei Hładun trafił do Legii latem, wystąpił jednak jesienią tylko w czterech meczach zespołu rezerw na poziomie III ligi.

 

Polecamy

Komentarze (30)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.