Damian Warchoł

Trzech debiutantów. Czterech czeka w kolejce

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Legia.Net

17.07.2020 21:15

(akt. 18.07.2020 19:48)

W meczu z Lechią Gdańsk debiuty w pierwszej drużynie Legii Warszawa zaliczyło trzech młodych zawodników - Radosław Cielemęcki, Szymon Włodarczyk i Ariel Mosór. Na ławce rezerwowych zasiedli inni gracze rezerw - Nikodem Niski i Damian Warchoł. Zaś po meczu do pierwszego zespołu na treningach dołączyli jeszcze Łukasz Łakomy i Mateusz Grudziński. O opinie o każdym z nich poprosiliśmy byłego już trenera Legii II, Piotra Kobiereckiego.

Radosław Cielemęcki – Olbrzymi talent, jesienią zaliczył mocne zderzenie z piłką seniorską w III lidze. Musiał się wtedy nauczyć szybszego podejmowania decyzji i analizowania tego, co dzieje się na boisku. Jeśli rozwój w aspekcie taktycznym połączy z talentem do gry jeden na jednego, umiejętnością kontroli nad piłką, z parametrami motorycznymi - a to wszystko już ma - to już niebawem może być naprawdę głośno o tym zawodniku.

Ariel Mosór – Do seniorskiej piłki wszedł z drzwiami i futryną. Ma za sobą świetną rundę w drugiej drużynie. Jako młody chłopak toczył pojedynki z Krystianem Pieczarą czy Patrykiem Tuszyńskim i większość z tych pojedynków wygrywał, prezentował się naprawdę bardzo dobrze. Dostał od nas wiele minut na boisku jesienią, ale dostał je tylko dlatego, że na to zasłużył. Prosto z boiska pobierał lekcje od takich nauczycieli jak Inaki Astiz, Chris Philipps, William Remy czy Radosław Pruchnik. Świetnie ustawiał się na boisku, ma duży zmysł taktyczny, bardzo dużo rozumie i szybko się rozwija. Co ciekawe, mimo tego, że olbrzymem nie jest, wygrywa większość pojedynków główkowych. Ma znacznie większy procent wygranych starć w powietrzu niż zawodnicy mierzący po 190 cm.

Szymon Włodarczyk – Zawodnik z bardzo dobrym instynktem strzeleckim, z dobrymi parametrami motorycznymi i dużą inteligencją boiskową. Musi pracować nad poprawą techniki użytkowej, zwłaszcza w elemencie finalizacji. Gdy tego dokona, będzie regularnie trafiał do siatki rywala w piłce seniorskiej. Miał świetne wejście do seniorów, zaliczył piękną asystę w spotkaniu z Odrą Opole. Jesienią zwykle grał w CLJ, dołączył do rezerw w drugiej połowie rundy jesiennej. Często był powoływany do kadr młodzieżowych, a jako napastnicy schodzili do nas Maciej Rosołek i Kacper Kostorz. Miał dużo więcej grać wiosną, ale wiemy co się wydarzyło i dlaczego do tego nie doszło.

Damian Warchoł – Bardzo dobre statystyki w III lidze. Gdy porównamy liczbę zdobytych bramek w stosunku do liczby rozegranych meczów, to mamy naprawdę imponujący wynik. A nie jest to typowa „dziewiątka”, może z powodzeniem grać na pozycji numer „dziesięć”. Jest dobry technicznie, ma fajny przegląd pola. On pokazuje, że technicznie grają w III lidze naprawdę utalentowani zawodnicy. Co musi poprawić? Na pewny kwestie motoryczne. Tutaj ma spore rezerwy. Ale to co ma to duży zmysł do strzelania bramek i spory spokój w elemencie finalizacji.

Nikodem Niski – Świetna runda jesienna, kolosalny postęp tego zawodnika. Ma kapitalną motorykę, łączy szybkość i wytrzymałość. Do tego dołożył całe spektrum pozytywnych aspektów. Poprawił grę w defensywie, ma świetny timing włączania się do akcji ofensywnych. Musi jeszcze doskonalić dośrodkowanie piłki z bocznych sektorów. Jeśli to przełoży na asysty, będzie naprawdę ciekawą opcją na bok obrony. Poprzez swoje parametry zapada w pamięci każdemu, kto ogląda mecze.

Nikodem NIski

Łukasz Łakomy – Zaczynał rundę w Legii II jako rezerwowy, a kończył jako lider zespołu. To pokazuje progres, jaki zanotował. Duża technika użytkowa, świetna lewa noga. Poprawił decyzyjność. Kiedyś rzucało się w oczy to, że często był pod grą, tworzył linię podania, ale chciał za dużo robić na boisku i notował przez to straty. Bardzo ten element poprawił, gra na niskim procencie strat. Polem do pracy jest dla niego motoryka.

Mateusz Grudziński – Był moment, że przegrywał rywalizację na lewej obronie z Konradem Matuszewskim. Poszedł na wypożyczenie do Sulejówka, zagrał tam bardzo dobrą rundę, wrócił i wywalczył sobie pewne miejsce w składzie. Zrobił duży postęp, szybko się rozwijał. Zaczynał jako lewy obrońca, a docelowo był takim lewym stoperem. Takich graczy brakuje nam w polskich warunkach. Piłkarz z dobrą motoryką i niezłą techniką użytkową. Poprawił rozumienie gry. Wykorzystuje z korzyścią dla siebie i zespołu swoje parametry siłowe. Mocno mu kibicuję. Stosunkowo późno zaczęło być o nim głośno, ale to chłopak warty zainteresowania.

Mateusz Grudziński

Mateusz Grudziński i Łukasz Łakomy zostali zgłoszeni do rozgrywek PKO Ekstraklasy w barwach Legii Warszawa. Obaj występowali do tej pory w trzecioligowych rezerwach Legii. 20-letni Grudziński w 17 występach strzelił trzy gole, a 19-letni Łakomy zagrał 15 spotkań.

Polecamy

Komentarze (27)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.