Tomasz Dawidowski liczy na zdobycz punktową

- Zdajemy sobie sprawę, że na tą chwilę nasza sytuacja w tabeli nie jest za wesoła. Jedziemy do Warszawy powalczyć o punkty. Jeden już będzie dobry, a satysfakcja z trzech byłaby wspaniała. Jedziemy tam wygrać. Był też taki podobny do obecnej sytuacji moment przed Wisłą Kraków, kiedy jechaliśmy na Reymonta i nie bardzo wszyscy na nas liczyli, a wygraliśmy tam zasłużenie 1:0. Mam nadzieję, że teraz też pokażemy charakter, pokażemy, że ostatnie dwa tygodnie pracy - dużo treningów strzeleckich, dużo gier - nie poszło na marne. Zawsze jest impuls jak przychodzi nowy trener. My jesteśmy optymistami przed spotkaniem z Legią i myślę, że ten impuls wykorzystamy. Mi osobiście z trenerem Kafarskim też dobrze się trenowało, to były dobre czysto piłkarsko treningi. Trener Ulatowski pracuje podobne, choć może więcej akcentów stawia na skuteczność - mówi Dawidowski.