Legioniści trenowali w Opalenicy

Po porażce w Poznaniu z Lechem (0:1), piłkarze Legii Warszawa nie wracali od razu do stolicy. Dla lepszej regeneracji zawodników, sztab szkoleniowy zdecydował o nocowaniu w Wielkopolsce, a dokładnie w Opalenicy. W czwartek "Wojskowi" skorzystali także z boisk ośrodka "Remes". 

Dzień po meczu 32. kolejki Ekstraklasy, zawodnicy, którzy wyszli na murawę w podstawowym składzie, pracowali na siłowni, a także przeszli zabiegi odnowy biologicznej. Pozostali gracze zameldowali się na boisku i przeszli trening wyrównawczy. W tej grupie znaleźli się Arkadiusz Malarz, Radosław Majecki, Paweł Stolarski, Luis Rocha, Salvador Agra, Miroslav Radović oraz Sandro Kulenović. 

Trenujący legioniści najpierw grali w dziadka, a potem szlifowali elementy taktyczne. Zawodnicy rozgrywali piłkę, a zadaniem Stolarskiego i Rochy było celnie dośrodkować ją w pole karne. Tam za wykończenie odpowiedzialny był Kulenović, który otrzymał kilka wskazówek w kwestii poruszania się w polu karnym od asystenta Aleksandara Vukovicia, Marka Saganowskiego. Pozostali zawodnicy również mogli wykazać się uderzeniami. Kilka ładnych goli strzelił Agra. Rywalizacja bramkarzy z graczami oddawającymi strzały była momentami zażarta. 

O godzinie 12:00 gracze Legii zjedli obiad, a następnie udali się do Warszawy, gdzie w piątek odbędzie się pierwszy trening w pełnym składzie po meczu w Poznaniu, a jednocześnie ostatni przed spotkaniem z Lechią. Do ćwiczeń ma wrócić Mateusz Wieteska, którego maska ochronna jest już gotowa. Stoper w spotkaniu z Pogonią Szczecin złamał dwie kości: szczękową i jarzmową. 

Mecz z Lechią w ramach 33. kolejki Lotto Ekstraklasy odbędzie się w sobotę o godzinie 20:30.