Kontrowersje: Stali nie należał się trzeci rzut karny

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Canal+

21.12.2020 10:35

(akt. 21.12.2020 10:37)

W spotkaniu ze Stalą Mielec piłkarze Legii domagali się rzutu karnego, ale go nie otrzymali, zaś goście wykonywali aż trzy „jedenastki”. Kontrowersje w studiu Canal+ rozstrzygnął Sławomir Stempniewski.

- Pierwsza jedenastka po faulu Jędrzejczyka na Zjawińskim jest tak ewidentna, że nie ma co nad nią dyskutować. Przy drugim rzucie karnym również sprawa jest jasna – Wieteska najpierw barkiem uderza w głowę Zjawińskiego, a później opiera się na przeciwniku. Obrońca nie sięga piłki, nie zagrywa jej – faul. Zdecydowanie i bez wątpliwości. Bez żółtej kartki dla Wieteski, bo nie była przerwana korzystna akcja i nie był narażony na szwank wizerunek gry.

- Trzeci karny – sędzia wskazał na jedenasty metr i pokazał żółtą kartkę Jędrzejczykowi. Uważam, że niesłusznie. Tu absolutnie nie może być mowy o podyktowaniu rzutu karnego. Podobna sytuacja miała miejsce przed tygodniem w spotkaniu Podbeskidzia z Piastem. Od samego początku obaj zawodnicy się trzymają wzajemnie. Napastnik, który decyduje się na chwytanie przeciwnika – obrońcy, na robienie z jego koszulki żagla, musi mieć świadomość, że dla niego karnego nie będzie. Karny jest wtedy, gdy przewinienie jest jednostronne, czyli gdy obrońca go będzie faulował. Jeśli obaj panowie wzajemnie się trzymają i nawet trudno rozstrzygnąć, który z nich zaczął, to nie może być mowy o przewinieniu. Po prostu gramy dalej. Tak to powinno być rozstrzygnięte. W tej sytuacji VAR powinien lepiej reagować i wskazać sędziemu głównemu, że trzymali się wzajemnie. Nie zawsze tego typu akcje dobrze widać z boiska.

- Kontrowersja z ręką w polu karnym Stali. Piłkarze Legii domagali się rzutu karnego. Ja zawsze tego typu zdarzenia interpretuję w taki sam sposób. Opinia kibiców jest często odmienna, ale Flis został trafiony w rękę z bliskiej odległości. A w tej sytuacji kluczowa jest właśnie odległość i czas reakcji. Flis nie powiększył też znacząco obrysu swojego ciała w ten sposób. Tego typu przykłady mieliśmy od UEFA w materiałach szkoleniowych – zarówno w 2019 roku jak i 2020 roku. Tam jest to wytłumaczone i trzeba to tylko właściwie interpretować, nie cudować. Tutaj sędzia postąpił właściwie, rozstrzygnięcie tej akcji było takie, jakie być powinno.

Polecamy

Komentarze (105)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.