Tomasz Nawotka

Tomasz Nawotka: Uwierzyliśmy, że możemy odwrócić losy spotkania

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: legia.com

01.12.2021 23:45

(akt. 02.12.2021 08:59)

- Trochę lat minęło, ale cieszę się, że ten moment w końcu przyszedł. Wydaje mi się, że wszedłem na boisko pewny siebie. Miałem kilka dobrych zagrań, poczułem pewność. Przychodząc do tego klubu marzyłem o debiucie. Cieszę się, że to się w końcu spełniło - mówił po meczu z Motorem Lublin (2:1) w 1/8 finału Pucharu Polski, zawodnik Legii Warszawa, Tomasz Nawotka.

- Dołączyłem do Legii gdy miałem 17 lat, z trzecioligowego Sokołu Ostróda. Po tylu latach udało się zadebiutować, ale mam nadzieję, że to nie jest koniec. Wydaje mi się, że gdy ktoś sumiennie podchodzi do obowiązków i dobrze wywiązuje się ze swojej roboty, to tacy trenerzy jak Marek Gołębiewski szybko to doceniają. Cieszę się, że udało mi się zadebiutować pod jego wodzą. Mam same powody do radości. Zwyciężyliśmy i awansowaliśmy do kolejnej rundy.

- Słabo weszliśmy w mecz i szybko straciliśmy bramkę. Przerwa spowodowana odpaleniem rac i przerwa po pierwszej połowie, wstrząsnęły szatnią. Uwierzyliśmy, że możemy odwrócić losy spotkania. Przyjechaliśmy tutaj wygrać i żaden inny scenariusz nie wchodził pod uwagę. Mentalnie wygraliśmy drugi mecz z rzędu i to chyba jest największe, bo wcześniej właśnie tu wskazałbym nasz problem.

Polecamy

Komentarze (15)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.