Jacek Zieliński Dariusz Mioduski

Jacek Zieliński: Mam trzech kandydatów na trenera Legii

Redaktor Maciej Ziółkowski

Maciej Ziółkowski

Źródło: TVP Sport, sport.tvp.pl

19.01.2022 12:47

(akt. 19.01.2022 12:50)

– Jest jakiś transfer, który jest blisko finalizacji? Mamy trzy tematy, które są bardzo bliskie realizacji. Ale… zobaczymy, ile z nich uda się pozytywnie sfinalizować – mówił, w rozmowie z TVP Sport, dyrektor sportowy Legii Warszawa, Jacek Zieliński.

– Szczerze mówiąc, w tym momencie powinniśmy mieć już zawodników na te pozycje, na które potrzebujemy piłkarzy. Wciąż poszukujemy, przeczesujemy rynek i rozważamy obsadę poszczególnych miejsc. Mam nadzieję, że nie wpłynie to negatywnie na selekcję i dobór piłkarzy.

Presja przy transferach istotnie jest, a to ma negatywne skutki, bo często dokonuje się… zbyt wielu zakupów. Też się z tym zmierzę, ale chciałbym wytrzymać ciśnienie, bo pozyskanie zawodnika ma być przede wszystkim zasadne. To istotne. Jakość, a nie ilość. Kluczowe jest, by dobrze zidentyfikować potrzeby zespołu i złożyło się w fajną całość. Czym więcej transferów, tym mniejsza szansa na spokojne poukładanie wszystkiego. Trzeba to zidentyfikować i stwierdzić, co jest nam najbardziej potrzebne.

Pojawiły się jakieś oferty dla piłkarzy Legii?

– To kwestia, którą zawsze trzeba brać pod uwagę. Może dojść do sytuacji, w której pojawi się oferta nie do odrzucenia, ale… uważam, że są na to bardzo małe szanse.

Vuković to trener tylko do końca sezonu czy może stać się tak, że poprowadzi Legię także w kolejnych rozgrywkach?

– To kwestia otwarta. Mam ogromny szacunek do Vuko, że w tej trudnej sytuacji zdecydował się podjąć wyzwanie i chce ratować Legię. Należy mu za to podziękować, bo podjął się wyciągania drużyny z kryzysu. To świadczy o jego przywiązaniu do naszych barw. Mogło być zupełnie inaczej.

Głównym serialem ostatnich tygodni była kwestia Marka Papszuna.

– To była dla mnie jedna z kluczowych decyzji, którą musiałem podjąć od razu na początku pracy. Potrzebowałem nieco czasu i przekazałem Markowi, że nie chcę decydować już w tej chwili. Mam do rozważenia kilka innych kandydatur, a na uwagę zasługuje także trener Vuković.

Nie mogłem podjąć decyzji w sprawie Papszuna z dnia na dzień. Gdyby tak było, to nie byłby mój wybór, a nie chciałem, by tak właśnie się stało. Marek także był pod presją czasu. Życzę mu powodzenia, bo przedłużył umowę z Rakowem. To jeden z najlepszych trenerów naszej ligi i był też świetnym kandydatem do prowadzenia Legii. Ale nie zmienia to faktu, że byłaby to zbyt szybka decyzja.

Papszun nie jest trenerem, który chce zbyt wiele i życzyłby sobie wielkiej władzy w kwestii decydowania?

– Rozmawialiśmy na temat sposobu pracy i sądzę, że byłby to temat, w którym moglibyśmy się znakomicie porozumiewać. Zrobiłem już sobie zestawienie wad i zalet trenerów mogących pasować do Legii. Na koniec zostało mi trzech kandydatów, którzy mogą udźwignąć te wymagania. Ale kto zostanie trenerem w kolejnym sezonie? Nie ma jeszcze decyzji i nie chcę obiecywać terminu, w którym ona zapadnie.

Mowa o trenerach z Ekstraklasy czy opcjach zagranicznych?

– Ekstraklasa, ale i zagranica. Przede wszystkim liczą się dla mnie kompetencje, a na dalszym miejscu jest narodowość. Jeśli jakość jest wyrównana, to prędzej zdecyduje się na Polaka.

Całość można obejrzeć/przeczytać w serwisie sport.tvp.pl.

Relacje z przygotowań Legii do rundy wiosennej - informacje, foto i wideo

Polecamy

Komentarze (100)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.