Artur Płatek: Legia nie puściła latem do Zabrza Kostorza i Włodarczyka

Redaktor Marcin Szymczyk

Marcin Szymczyk

Źródło: Przegląd Sportowy, przegladsportowy.pl

17.10.2020 11:30

(akt. 17.10.2020 11:32)

Artur Płatek, odpowiadający w Górniku Zabrze za pion sportowy, zdradza że zespół ze Śląska chciał pozyskać latem dwóch graczy Legii. Klub z Łazienkowskiej jednak w obu przypadkach nie wyraził zgody.

fot. Piotr Kucza / FotoPyK

- Dlaczego Kacper Kostorz nie trafił do Górnika? Nie do mnie to pytanie. Bardzo długo się o niego staraliśmy. Mocno zabiegałem o Kacpra, jeździłem oglądać. Myślę, że gdyby dziś Legia nie miała tych problemów, które ma i Górnik nie byłby w tabeli tam, gdzie jest, to skończyłoby się jego przenosinami do Zabrza. Legia nie zgodziła się jednak na jego odejście. Nie rozumiem tej decyzji, tak jak nie rozumiem, dlaczego nie puszczono do nas Szymona Włodarczyka. Też nas interesował, choć priorytetem był Kostorz. Dziwią mnie te decyzje, ale nie ja za nie odpowiadam. Zastanawia mnie tylko, gdzie ci chłopcy mają grać. Bo żeby się rozwijać, muszą mieć wyzwania. Życzę im, żeby w Legii dostali tyle minut do grania, ile dostaliby w Górniku. Obu chcieliśmy wypożyczyć, ale z opcją pierwokupu. Być może Legia nie chciała ich stracić, a być może przez to, że ich nie oddała, już straciła? Na decyzję Legii czekaliśmy do samego końca. Przez niedoszły transfer Kacpra nie sprowadziliśmy napastnika. Kostorz był dla nas numerem jeden - opowiada na łamach "Przeglądu Sportowego" Artur Płatek.

Polecamy

Komentarze (73)

Odśwież

Dodając komentarz zobowiązujesz się do przestrzegania

Komentarze osób niezalogowanych, a także zalogowanych, którzy zarejestrowali konto w ostatnich 3 dniach wymagają akceptacji administratora.